Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty dzień.. No i już czwartek :)szybko
ten czas leci, jutro piąteczek, potem sobota i się wyśpię <3. Nie, ja nie
narzekam, na praktykach nie jest źle.. baa!. Nawet mi się to podoba, chyba
lubię pomagać :D Sprawia mi to ogromną radość. Dzisiaj nawet dostałam pochwałę
od jednej pacjentki. Powiedziała, że od razu widać, że ktoś jest dobrym człowiekiem.
Miód dla mojego serca :) Nie zaawsze taka jestem, ale czasem mi się zdarza. :)
Ogólnie cały oddział ma swoją specyfikę, da
się pogadać z pacjentami, ale zdarzają się też tacy, że aż serce się kraja.
PS. A wczoraj jeden pan na mnie nakrzyczał. A dlaczego? Bo
czekolady nie chciałam?! Codziennie chce
mnie czymś poczęstować :D A ja nie chcę :D W końcu muszę od niego coś wziąć. Bo
się obrazi. Ciekawie, ciekawie.. W
przyszłym tygodniu będę miała nowe koleżanki praktykantki, to może będzie z kim
pogadać.
Dzisiaj miałam słodki dzień, to i coś słodkiego dodam :)
Muffinki czekoladowo-orzechowo-bananowe
pomysł z Moje wypieki
Składniki
1 szklanka mąki pszennej1 szklanka płatków owsianych
3 dojrzałe banany średniej wielkości, rozgniecione
2/3 szklanki cukru
40 ml oleju
1 szklanka mleka
1 duże jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
100 g gorzkiej czekolady, posiekanej
120 g posiekanych orzechów pekan lub włoskich
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę pszenną, płatki owsiane, cukier, proszek do pieczenia, kakao.
W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane jajko, olej, rozgniecione banany, mleko. Zawartość obu naczyń połączyć, wymieszać, dodając na koniec posiekaną czekoladę i orzechy.Blachę do muffinek wyłożyć papilotkami lub wysmarować lekko masełkiem.
Ciasto wyłożyć do 3/4 wysokości każdej foremki.
Piec około 25 minut w temperaturze 190ºC. Poczekać chwilę zanim przestygną, potem wyciągać z formy. Studzić na kratce.
mniam, uwielbiam je:) I kształt tych foremek też! D:
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mam akurat bananów pod ręką :)
OdpowiedzUsuń