czwartek, 3 października 2013

Danie "jednogarnkowe" Tuńczyk, makaron, warzywa na patelnie

Uff. I pierwszy tydzień prawie minął. W sumie za wiele zajęć to my nie mieliśmy w przyszłym tygodniu też jakoś luźno. Więc jest czas do przyzwyczajania się do nowego mieszkanka. Które o dziwo mi się podoba nie jest idealne, ale jak najbardziej OK. 
W kuchni mamy pełno różnych sprzętów.. dominują patelnie? :O Ogólnie da się coś tworzyć. Dzisiaj w końcu zrobiłam jako taki obiad. Dwa dni pod rząd poszłam na łatwiznę i jadłam pierogi z biedronki. :D
Ale powiedziałam "dość"! Trzeba coś upichcić. Pierwsza myśl, warzywa na patelnię.. no ale to mało sycące, no to może do tego makaron.. ale,ale przydało by się jakieś "białko zwierzęce". No i postawiłam na tuńczyka z puszki. No i tak powstało moje pierwsze studenckie danie :D
Baaardzo sycące. Smaczne.
Może rozdrobniony tuńczyk nie zachęca wyglądem, ale jest smaczny :D



Makaron pełnoziarnisty, warzywa "na patelnię", tuńczyk
moja nowa miarka( 2 garści, 3 garści, 120g)

Makaron gotujemy(Może być taki, który został nam z "kiedyś")
Na patelnię wrzucamy warzywa, podsmażamy do rozmrożenia, dorzucamy makaron, następnie tuńczyka. Chwile trzymamy na patelni do czasu aż wszystko będzie gorące. Nakładamy. Zajadamy.



A tak otwiera się puszki bez otwieracza :D(Bo najpierw się kupuje, a potem myśli :D)




2 komentarze:

  1. ooo ja! Aleś się wyżyła na tej puszce :)
    Ale danie mi się podoba-kolorowe :) lubię takie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba sobie radzić ;) Ludzie sprzętów nawymyślali, żeby mózgu nie używać ;) A danie proste, kolorowe i z pewnością smaczne. No i zdrowsze niż pierogi z Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mile widziany :)