piątek, 12 lipca 2013

Zakończenie praktyk z mleczną kanapką.

Nooo nie... i znowu słońce uciekło.. wracaj proszęęęę.. :D

Co myślicie o bieganiu? Bo ja jestem mega fanką tego sportu. (Do czasu kiedy mam się zebrać i iść pobiegać). Jest to najtańszy możliwy sport jaki można uprawiać. Żadnych dodatkowych sprzętów. Porządna rozgrzewka i bieg bez żadnych ograniczeń.
Niby lubię biegać i zwiększyłam ilość wyjść z 1 na rok, do średnio 1-3 na miesiąc. Ale to wciąż za mało :P No ale zawsze to coś. Więc postanowiłam kupić sobie jednak jakiś "sprzęt" motywacyjny. A mianowicie pulsometr. Takie cudoo.. :D Bo od jakiegoś czasu biegam bardziej świadomie.. Ha i nawet wiem że optymalny puls przy biegu powinien wynosić 65%-75%/85%.
No więc kupiłam sobie ten pulsometr, biorę instrukcję obsługi . i NIC NIE ROZUMIEM! No kto to wymyśla?! Ja się pytam.. Żeby nie było po polsku była ta instrukcja, a czułam się jakby ktoś mi po chińsku ją napisał. Więc się zdenerwowałam, po naciskałam jak leciało po guzikach i od razu znalazłam to czego szukałam(Polak poradzi sobie bez instrukcji). Teraz tylko wyjść i wypróbować. No ale jak? jak za oknem lejeee.. :( 

A wy jakie sporty uprawiacie ? ;)


A z praktykami pożegnałam się:
Mleczną kanapką 
wprawdzie to nie ja robiłam, tylko moja mama. Ale mam pozwolenie od niej na zamieszczenie tego na blogu :D A co! We wspólnej kuchni robione to też się liczy. A przepis sama wybierałam wiec tym bardziej. Ciasto robione pierwszy raz u mnie w domu.
Wyszło pyszne :D Smakowało wszystkim :D  Druga blacha zrobiona do domu również szybko zniknęła :D  Domowe słodycze są najlepsze.. ale niestety trzeba mieć czas żeby je zrobić. 
Za praktykami w szpitalu będę tęsknić.. krótko mówiąc fajnie było. :D Ale teraz czas na Dom Pomocy Społecznej, mam nadzieje, że tam również będzie miło i przyjemnie.

Mleczna kanapka pomysł Klik

Składniki
Biszkopt:
jajka 6
cukier 1 szkl.
mąka 1 łyzka
proszek do pieczenia 0,5 łyżeczki
budynie czekoladowe (bez cukru) 3 szt.
masa mleczna:
mleko 0,5 szkl.
cukier do masy 0.5 szkl.
cukier waniliowy 1
mleko w proszku 2 szkl.
masło miękkie 30 dag
Polewa:
czekolada gorzka 10 dag
masło 5 dag

Wykonanie:
Biszkopt: Białka ubijamy na sztywną pianę, dodawać stopniowo cukier i cukier waniliowy. Następnie dodawać żółtka, nadal mieszając. Mąkę, proszek do pieczenia i budynie przesiać i dodać do masy. Całość delikatnie wymieszać. Przełożyć do blachy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą, piec w temp. 170 stopni ok. 30 min.

Masa: Mleko (zwykłe) zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Ostudzić. Masło utrzeć. Powoli dodawać do niego wystudzone mleko, dalej ucierając. Wsypać przesiane mleko w proszku i ucierać, do gładkości.
Ostudzony biszkopt przekroić wzdłuż, przełożyć masą. 

Polewa: Masło i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Lekko przestudzić. Gotową polewą polać ciasto.

Przechowywać w lodówce.




Smacznego :)


7 komentarzy:

  1. Mleczna kanapka to najlepszy deser Kinder jaki istnieje, domowa wersja na pewno bije ją na głowę !

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie ostatnio tak natchnęło na zrobienie tego w domu, a tu proszę... ktos już dawno wpadł na taki pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. trochę jak wuzetka? :)
    Wygląda smacznie, lubię ciacha z kremem :D
    Jej, też od poniedziałku idę do Domu, ohh.. co to będzie? Szpital był meega fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pulsometru też nie rozgryzłam:( Znam ten ból....
    Kanapka mega fajna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Skusiłabym się na tą mleczną kanapkę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam, mniam. Domowa wersja Kinderka? Przepyszny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nie zajadałam się nigdy Kinderkami. Ale myślę, że ta domowa jest duuużo lepsza :D

      Usuń

Każdy komentarz mile widziany :)