Małe ciacho marchewkowe/muffinki
Dzisiaj coś o czym wspomniałam w poprzednim poście.
Ciasto/muffinki marchewkowe.
Powstały w dniu 15 sierpnia- czyli sklepy pozamykane. W szafkach pustki-bo następnego dnia wyjazd :D
Ale jakimś zbiegiem okoliczności udało mi się poznajdować składniki w szafkach/lodówce.
Do ciasta marchewkowego zabierałam się już od jakiegoś czasu. A na takie małe ciacho inspirację znalazłam TUTAJ
Wyszło ich sztuk 6.
3 zjadłam od razu.
3 pojechały ze mną autobusem. Smak- PYCHA! :D Polecam.
Składniki
- 0,5 szklanki zmiksowanych na mąkę płatków owsianych
- łyżeczka cynamonu
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- jajko
- 3 łyżki cukru
- 1 duża marchewka drobno starta
- 3 łyżki mleka
- cukier wanilinowy
- garść orzechów włoskich-zmiksowanych
Wykonanie: W miseczce wymieszać suche składniki oprócz marchewki.
W drugiej miseczce wymieszać jajko, mleko, cukier wanilinowy i marchewkę.
Wilgotne składniki dodać do suchych, wymieszać i włożyć do foremek.
Piec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st..
Smacznego! :)
Hmm a ile tego oleju? bo nie ma w skladnikach
OdpowiedzUsuńNa te proporcje 2 łyżki. Ja nie dodałam, dlatego pominęłam w składnikach. - jak sie da to unikam oleju :)
Usuńoj,oj-ciasto marchewkowe jest pyszne! W wersji muffinowej, tak na jeden raz-cudo!
OdpowiedzUsuńAch te muffinki... ;) Pyszota. Uwielbiam marchewkowe ciasto. Zaczarować je w formę muffinek - super pomysł.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię marchewkowe ciasto, a muffinek jeszcze takich nie piekłam. muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuń