Postanowiłam zrobić z nich kisiel, ostatnio chyba się od niego uzależniłam. Co niedzielę w domku był robiony taki z kompotu porzeczkowego. A więc i na ten weekend w studenckim mieszkaniu mi się go zachciało :D
Zastanawiałam się czy winogrona się do niego nadają. No i nadają się idealnie. Wychodzi słodko-kwaśny w smaku. Kolor może niezbyt intensywny, ponieważ wymieszałam dojrzałe winogrona z tymi jeszcze zielonymi.
Resztę winogron zamroziłam i powstanie z nich jeszcze nie jeden taki kisiel :D
Składniki( 4 porcje)
- 2 szklanki winogron
- 4 szklanki wody (3.5 szklanki wlewamy do garnka, pół zostawiamy na rozrobienie z mąką ziemniaczaną)
- 3-5 łyżek mąki ziemniaczanej- w zależności jak gęsty chcemy uzyskać kisiel
- cukier do smaku
Winogrona obrane z gałązek, myjemy. Wrzucamy do garnka zalewamy wodą(3.5 szklanki), doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy do momentu rozpadu owoców, słodzimy. Dalej gotujemy na małym ogniu. Kiedy z winogron zostaną same skórki- puszczą sok. Odcedzamy przez sito. Powstały sok ponownie wstawiamy na gaz-można jeszcze dosłodzić. Dolewamy zawiesinę z wody i mąki ziemniaczanej( w szklance rozpuszczamy mąkę w wodzie). W momencie dolewania zawiesiny, intensywnie mieszamy, żeby zawiesina równomiernie się rozprowadziła w soku. Zagotowujemy. Czekamy aż zgęstnieje. Podajemy.
Można spożywać na gorąco lub zimno ;)
Smacznego!
I owoce się nie zmarnowały! Chwali się :)
OdpowiedzUsuńNie ma jak to kisiel domowej produkcji. Z samych winogron jeszcze chyba nie jadłam
OdpowiedzUsuńI właśnie w taki sposób powstają ciekawe pomysły. Chwila, moment i już jest. Pozdrawiam, Krys
OdpowiedzUsuńale deska :D Baaajer! :)
OdpowiedzUsuńA kisiel-hmmm.. z chęcią bym spróbowała, strasznie ciekawi mnie smak :)
Wygląda orzeźwiająco :).
OdpowiedzUsuń