Niestety na chwilę obecną nie mam czasu nacieszyć się tym słońcem co do nas zawitało.
Znowu tydzień zawalony nauką, a i jeszcze ten temat pracy licencjackiej, im dłużej myślę tym w głowie mam coraz to większą pustkę. Może trzeba było wybrać coś oklepanego ? Ciąża po raz enty, ciśnienie a coś tam? Nie.. jednak to, nie dla mnie :D Do środy wpadnę na genialny pomysł, muszę!
Makaron muszelki z nutą orzeźwienia
Składniki
- 50 g makaronu malma muszelki(suchego)
- 2 kiwi
- pół łodygi selera naciowego
- sok z połowy limonki
- kilka listków pietruszki
- twaróg 50 g
Kiwi obieramy, kroimy w kostkę, wrzucamy do wysokiego pojemnika.
Selera również obieramy(choć nie jest to konieczne), kroimy wrzucamy do pojemnika z kiwi, dodajemy sok z limonki, liście pietruszki. Blendujemy całość
Wykładamy na talerz, makaron, kiwi, twaróg.
Smacznego!
PS. Zdjęcia robione jeszcze przed warsztatami fotografii kulinarnej, o których opowiem wam kiedy indziej, kiedy znajdę chwilkę czasu ;)
A zdjęcia bardzo mi się podobają! :D
A zdjęcia bardzo mi się podobają! :D
Mnie zdjęcia również się podobają!
OdpowiedzUsuńWidać, że miałaś na nie pomysł:)
Super!
A smaki słodko-kwasne, podoba mi sie takie coś:)
Zdjęcia fantastyczne. Pomysł na makaron ciekawy. A poszukiwania tematu pracy dyplomowej to istna orka umysłowa. Ja dwa razy temat zmieniałam, a i ten co ostatecznie obrałam przysporzył mi od groma nerw w trakcie realizacji
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńDokładnie ciężki wybór.