sobota, 6 lipca 2013

Zielono mi..! Czyli szpinakowe naleśniki z serem.

Inspiracja klik
Bo zachciało mi się jakiejś odmiany od tych na słodko.







































Składniki

Ciasto
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mąki żytniej
600 g mrożonego szpinaku(jeśli użyjemy świeżego to dodajemy znacznie mniej mąki)
3 jajka
2 szklanki wody
2 szklanki mleka
bazylia, sól, pieprz do smaku, płatki czosnku

Farsz

825g twarogu chudego
300 g sera tawrogowego w plastarach z dodatkiem mascarpone( Pilos)(ja kupiłam  ten z ziołami)Patrz tutaj Lub post niżej :)
4-6 łyżek jogurtu naturalnego dla lepszej smarowności  i wymieszania składników
ząbek czosnku
oregano, pieprz, sól, płatki czosnkowe

Składniki na ok 13-14 naleśników.. a każdy z nich porządnie "zapycha"(robione dla 4 osób). Zjadłam jeden i już miałam dość :D A więc można zmniejszyć ilość składników o połowę :D

Wykonanie 
Podsmażamy szpinak. Odstawiamy do ostygnięcia. Następnie go blendujemy(ja pominełam ten krok, ze względu na to, że kupiłam mrożony już rozdrobniony-nie najlepszy pomysł, ale cóż .. nie chciało mi sie iść na targ po świeży :D)
Następnie miksujemy wszystkie składniki(mąkę, szpinak, jajka, mleko, wodę) w misce.  Doprawiamy do smaku.
Odstawiamy, dajemy ciastu czas żeby "odpoczęło". Min. 30 minut.. może trochę więcej

Teraz czas na farsz.
Do miski wrzucamy twaróg chudy, plastry sera twarogowego(150g) z dodatkiem mascarpone, jogurt.  Mieszamy do połączenia składników. Rozgniatamy czosnek, wrzucamy przyprawy i znów mieszamy.

Smażymy naleśniki. Następnie nakładamy na nie farsz, zawijamy w ruloniki. Wkładamy do żaroodpornego naczynia.. układamy na nim pozostały ser twarogowy z mascarpone(można tu też użyć sera żółtego.. lepiej się " rozpłynie" po cieście).I zapiekamy w piekarniku.






Smacznego!

2 komentarze:

  1. zielono ci?;D
    fajnie pomyślane, podoba mi się;) choć jak zazwyczaj nadziewam szpinakiem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś czuję, że mnie ten przepis zainspiruje ;) a jeśli tak to na pewno nie skopiuję i "podlinkuję" :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mile widziany :)